
Stanowisko w sprawie żądania usunięcia krzyża w Stalowej Woli

Po odczytaniu w niedzielę 15 listopada Komunikatu "Sąd nad Krzyżem" Kuria Diecezjalna w Sandomierzu otrzymała wiele głosów popierających sprawę obrony krzyża na osiedlu Młodynie. Poniżej publikujemy fragmenty stanowiska Lucjusza Nadbereżnego, radnego Rady Miejskiej w Stalowej Woli.
Niewyobrażalnym staje się sytuacja, w której w świetle prawa ma zostać usunięty poświęcony krzyż. Sytuacja ta wpisuje się w ogólnoeuropejską walkę z symbolami wiary. W ostatnich dniach w związku z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka otworzyła się publiczna dyskusja na temat obecności znaku krzyża w przestrzeni publicznej. Wielu z nas uważa, że w Polsce decyzje nakazujące usuwanie krzyży z miejsc publicznych nie będą miały miejsca. Żądanie usunięcia krzyża z miejskiej działki przez prezydenta Andrzeja Szlęzaka, pozwala stwierdzić, że wojna z krzyżem trwa również w Polsce.
Żądanie usunięcia krzyża z osiedla Młodynie przez Prezydenta Stalowej Woli jest jednoznacznie walką z krzyżem i doskonale wpisuje się w strasburski wyrok. Związane jest to z Polską tradycją stawiania krzyży przydrożnych oraz kapliczek przy rogach ulic oraz w innych miejscach publicznych. Krzyż na osiedlu Młodynie w Stalowej Woli jest krzyżem wotywnym, poświeconym podczas drogi krzyżowej w której brało udział ok. 10 tyś mieszkańców. Krzyż ten, stał się wotum mieszkańców Stalowej Woli, którzy przeżywają dramat bezrobocia. W całej Polsce na terenach samorządowych oraz państwowych stoją przydrożne krzyże oraz kapliczki. Według obliczeń jest ich ponad 100 tyś. Pomimo, że większość z nich stoi na gruntach samorządowych bez wymaganych zezwoleń, nie są usuwane ze względu na poszanowanie dla osób, które je ustawiły w celach wotywnych. Bardzo często władze samorządowe opiekują się tymi symbolami wiary, a w przypadku kolizji z realizowaną inwestycją na miejscu ich ustawienia, przenoszą je w niedalekie miejsce. Pragnę podkreślić, że krzyż na osiedlu Młodynie w Stalowej Woli usytuowany jest na skraju niezagospodarowanej działki w pobliżu drogi i swoją "obecnością" nie koliduje z otoczeniem. Nie jest on również przeszkodą komunikacyjną i nie stwarza zagrożenia swoją konstrukcją. W związku z tym żądanie Prezydenta, aby ten krzyż został usunięty nie można nazwać inaczej niż osobistą niechęcią oraz próbą pokazania swojej siły wobec przedstawicieli Kościoła Katolickiego.
Decyzja prezydenta w sprawie krzyża koresponduje również z debatą publiczną wywołaną decyzją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ dotyczy usunięcia krzyża z miejskiej działki, a tym samym z przestrzeni publicznej. Mieszkańcy Stalowej Woli, miasta o którym Jan Paweł II powiedział "Bogiem Silne!", mają prawo do posiadania znaku swojej wiary w przestrzeni publicznej. Tego prawa nie można odbierać jednoosobowo, nawet jeżeli posiada się demokratyczny mandat Prezydenta Miasta. Decyzja o usunięciu krzyża, jest bowiem nie tylko decyzją administracyjną, jest przede wszystkim decyzją naruszającą uczucia religijne mieszkańców Stalowej Woli.
Nie wyobrażam sobie, aby został wydany wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, nakazujący usunięcie krzyża ze stalowowolskiego osiedla Młodynie. Jestem przekonany, że mieszkańcy Stalowej Woli nie pozwolą na usunięcie znaku krzyża w Stalowej Woli. W naszym mieście wciąż pamiętamy heroiczną obronę krzyży w czasach komunistycznych władz PRL. Wtedy pomimo wielkiej nienawiści do znaku chrześcijan ze strony władzy, krzyże w Stalowej Woli pozostały na swoich miejscach i do dziś świadczą o wierze i szacunku do tradycji mieszkańców.
Na koniec pragnę przytoczyć słowa Jana Pawła II, które wypowiedział w Zakopanym w 1997r. : "(...) Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie!"
Słowa Sługi Bożego Jana Pawła II "Niech on tam pozostanie!" odczytuję jako wołanie również o stalowowolską ziemię. Wyrażam nadzieję, że krzyż na osiedlu Młodynie w Stalowej Woli - tam pozostanie!
Lucjusz Nadbereżny - Radny Rady Miejskiej w Stalowej Woli
www.nadberezny.pl