
Modlitwy w 25. rocznicę zamachu na Jana Pawła


Diecezjalne uroczystości dziękczynienia za ocalenie życia i o rychła beatyfikację Jana Pawła II odbyły się 13 maja br. w kościele Ducha Świętego w Staszowie. W świątyni wotum za uratowanie życia papieża Polaka zgromadzili się w 25. rocznicę zamachu na jego życie pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Andrzeja Dzięgi kapłani z całej diecezji oraz wierni ze Staszowa i okolic. Staszowska "biała arka" jest jednym z trzech kościołów w Polsce będących wotum wdzięczności za uratowanie życia Jana Pawła II. Wśród nich są jeszcze zakopiańskie Krzeptówki i kościół Św. Piotra Apostoła w Wadowicach. Uroczystą Mszę Świętą, którą celebrowało 80 kapłanów, a wśród nich biskupi Andrzej Dzięga i Marian Zimałek oraz księża dziekani poprzedził wykład Mariusza Krzysztofińskiego z Oddziału IPN w Rzeszowie pt. "Kulisy zamachu na Jana Pawła II". Dokonano także uroczystego zasadzenia dębu "Jan Paweł II". Zasadzony w Staszowie dąb szypułkowy wywodzi się z zebranych w 2003 r. żołędzi od najstarszego polskiego dębu "Chrobry" i poświęconych 28 kwietnia 2004 r. przez Jana Pawła II. W homilii bp Andrzej Dzięga ukazał tajemnicę chwili zamachu 13 maja 1981 r., która była dziejową interwencją Boga Najwyższego wyproszoną przez Maryję, Matkę Chrystusa. - Wydarzenie sprzed 25 lat było zamachem szatańskim na Boże dzieło. Zatrwożył się szatan jak wiele może zdziałać Bóg przez jednego, zwykłego człowieka, który zawierzył i oddał się całkowicie "Totus Tuus" ? mówił bp Dzięga. Dziękując kustoszowi tworzonego sanktuarium Jana Pawła II księdzu dziekanowi Henrykowi Kozakiewiczowi za trud i zapał kapłański ordynariusz wezwał do stworzenia w staszowskim kościele - wotum, w kaplicy papieskiej, wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu i stałych dyżurów spowiedników. Wieczorem natomiast dziękowano za pontyfikat i uratowanie życia Jana Pawła II w sandomierskiej bazylice katedralnej i na placu papieskiej celebry.
Ks. Roman Bogusław Sieroń (e-mail)