
Złoty jubileusz kapłaństwa ks. Tadeusza Macha

Złoty jubileusz kapłaństwa świętował proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego w Jastkowicach ks. Tadeusz Mach. O jubileuszu nie zapomnieli parafianie; na uroczystą Mszę Świętą poprowadzili swojego duszpasterza, w barwnym korowodzie i przy dźwiękach "Barki", od plebanii do kościoła. Ks. Tadeusz Mach, dziekan dekanatu Stalowa Wola Północ, jest proboszczem w Jastkowicach już od 38 lat. Urodził się w Żołyni w 1935 roku. W latach 1953-1959 studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu. Święcenia kapłańskiego przyjął z rąk biskupa Franciszka Bardy w maju 1959 roku. W latach 1959-1960 pracował jako wikariusz w Dobrzedowie, potem w Bieździedzy k. Jasła, w Nisku, a następnie, w latach 1970-1971, w Stalowej Woli. Od 1971 roku jest proboszczem w parafii Przemienienia Pańskiego w Jastkowicach. - Chociaż bardzo lubię pracę z dziećmi i ministrantami - powiedział ks. Tadeusz Mach - moja kapłańska posługa to także rozbudowa kościoła, Domu Św. Józefa i cmentarnej kaplicy w Jastkowicach. Gdybym miał wybierać jeszcze raz, na pewno zostałbym księdzem. Czuję się w tej roli spełniony i szczęśliwy. Młodym kapłanom radzę, aby nie odłączali Chrystusa od Kościoła, aby czuli się duszpasterzami, lubili młodzież i katechizację. Podczas uroczystej Mszy Świętej ksiądz jubilat otrzymał wiele dowodów uznania, w tym ornat, stułę, którą miał na sobie pół wieku temu i bukiet z 50 czerwonych róż. Homilię wygłosił ks. Jan Butryn, proboszcz parafii Św. Mikołaja w Szewnej, "rewanżując się", jak zaznaczył, za słowo Boże, które ks. Tadeusz Mach skierował do niego podczas prymicyjnej Mszy.
Andrzej Capiga (e-mail)