
Złoty jubileusz pracy organisty w Nowej Dębie

Złoty jubileusz świętował 26 października 2008 roku Kazimierz Serwinowski, organista z parafii MBKP w Nowej Dębie. Uroczystej Mszy Świętej przewodniczył ks. Eugeniusz Nycz. K. Serwinowski urodził się w Iwaniskach na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Po ukończeniu szkoły podstawowej podjął naukę w Salezjańskiej Średniej Szkole Organistowskiej w Przemyślu. Po osiągnięciu kwalifikacji organisty przez rok pracował w Janinie, a następnie przeniósł się do Nowej Dęby. Tu zawarł związek małżeński z Janiną, z którą wychował trójkę dzieci. Historia pracy K. Serwinowskiego zaczęła się nabożeństwem różańcowym 31 października w 1958 roku. Warunki pracy na początku nie były łatwe. Nowa Dęba nie posiadała wówczas świątyni z prawdziwego zdarzenia, lecz tymczasową drewnianą kaplicę, która przez prawie 40 lat służyła miejscowemu społeczeństwu. Instrumentem do grania była przez 7 lat zwykła fisharmonia. Organy zostały wykonane i oddane do użytku w dzień parafialnego odpustu dopiero 3 maja 1965 roku. Poświęcił je bp Stanisław Jakiel.
Na okoliczność złotego jubileuszu pracy, biskup ordynariusz Andrzej Dzięga w liście gratulacyjnym napisał: "W tym roku obchodzi Pan 50-lecie posługi organistowskiej w Parafii p.w. Matki Bożej Królowej Polski w Nowej Dębie. Z tej okazji wyrażam radość i wdzięczność za upiększanie Liturgii i ułatwianie wiernym udziału w niej. Dziękuję za ofiarną posługę organistowską i życzę Panu oraz całej rodzinie, aby Chrystus obecny w Kościele hojnie Wam błogosławił i zachował na najdłuższe lata". Dyrektor Instytutu Teologicznego ks. dr hab. Jan Zimny wraz z diecezjalnym duszpasterzem organistów ks. Eugeniuszem Nyczem w jubileuszowej dedykacji napisali: "Z wielką radością, a zarazem wdzięcznością pochylamy się nad wieloletnią Pana posługą jako organisty w Nowej Dębie. Posługa ta zapewne wpłynęła na formację wielu pokoleń przez służbę liturgiczną czynioną zawsze z wielkim poświeceniem i oddaniem. Wyrażamy wielkie uznanie za piękna postawę służby Bogu i Kościołowi. Dzielimy się ową radością zapewniając pamięć w modlitwie a zarazem życząc wiele błogosławieństwa Bożego w codziennym życiu".
- Z okazji tego pięknego jubileuszu pragnę również jako obecny proboszcz złożyć słowa szczerej wdzięczności za ofiarne posługiwanie w naszej wspólnocie parafialnej. Lata życia i pracy, nie pozwalają obecnie tak jak kiedyś działać na pełnych obrotach, niemniej jednak podziwiamy gorliwość. To dobrze, i z tego się cieszymy, że kilkakrotne pobyty w szpitalu pomogły wrócić do normalnego funkcjonowania. Znamienne są słowa, które nieraz słyszałem jako odpowiedź na moją sugestię, aby sobie odpocząć, że "jak nie przyjdzie się do kościoła i nie zagra, to człowiek źle się czuje, czegoś brakuje. Natomiast gdy jest się w kościele i zrobi to co należy do organisty, to zupełnie inaczej wygląda dzień" - powiedział ks. Mieczysław Wolanin, proboszcz parafii MBKP w Nowej Dębie.
Ks. Mieczysław Wolanin