Pierwsze Europejskie Spotkanie Studentów w Rzymie, w którym uczestniczyli studenci Wydziałów Zamiejscowych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Stalowej Woli, zostało zorganizowało przez Duszpasterstwo Akademickie diecezji rzymskiej. ESS rozpoczęło się od uczestnictwa w Mszy Świętej sprawowanej w Bazylice Św. Jana na Lateranie. W Mszy Świętej oraz spotkaniach dyskusyjnych brało udział ok. 1,5 tys. uczestników przybyłych z różnych krajów europejskich, w tym ok. 350 z Polski. Obrady otworzył bp Marek Jędraszewski z Poznania. Tematy związane z ewangelizacją rzeczywistości uniwersyteckiej były rozwijane w trzech kręgach tematycznych: "Młodzi a nadzieja w Europie", "Młodzi a nowe życie w Europie" oraz "Młodzi a miłość intelektualna". Wspomniane zagadnienia były dyskutowane w czterech grupach językowych. Powstała również piąta grupa językowa rosyjska skupiająca licznie przybyłych studentów z Rosji i Ukrainy. W sobotę 11 lipca, w święto patrona Europy Benedykta z Nursji, studenci ze Stalowej Woli wzięli udział w Mszy Świętej w Bazylice Św. Piotra w Watykanie. Następnie wszyscy studenci spotkali się na audiencji generalnej z Benedyktem XVI, co wywołało wielkie wzruszenie u wielu uczestników. - Spotkanie z Ojcem Świętym jest momentem niesamowitym: widzieć Go, słyszeć Jego słowa i jak niektórzy mieli też okazję dotknąć Jego ręki, to wszystko pozostanie na zawsze w naszych sercach i pamięci. Możność przebywania z Ojcem Świętym zmienia ludzi, sprawia że stają się inni, lepsi, zostają umocnieni, dostają nadzieję na lepsze jutro - stwierdziła jedna ze studentek. Program Europejskiego Spotkania Studentów obejmował też pielgrzymkę na Plac Jana Pawła II w dzielnicy Tor Vergata, na peryferiach Wiecznego Miasta, w miejscu gdzie w roku Jubileuszowym 2000 odbyły się Światowe Dni Młodzieży. Poza programem stalowowolska grupa odwiedziła mnóstwo miejsc na terenie Rzymu i nie tylko. - Dzięki temu spotkaniu stałyśmy się bogatsze o nowe doświadczenia i znajomości. Teraz pielgrzymując poprzez kolejne dni naszego życia będziemy iść z sentencją spotkania, że każdy z nas powinien być wiarą, nadzieją i miłością dla drugiego człowieka. Wiemy że, czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni a wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście - wyznały studentki.