Na Eucharystię jako dar Boga i źródło miłości dla każdego człowieka, a szczególnie dla każdej rodziny wskazał w homilii bp Andrzej Dzięga na Rynku Starego Miasta podczas procesji Bożego Ciała w Sandomierzu. To właśnie z Eucharystii małżonkowie winni czerpać miłość dla siebie, by w jej duchu umieli patrzeć na siebie jak na dar otrzymany od Boga. Stwierdził, że gdzie nie ma miłości małżeńskiej, gdzie są kryzysy i rozłamy, nie potrzeba poradnictwa psychologicznego, wielu rozmów i specjalnych metod, ale potrzeba, aby małżonkowie uklękli przed Bogiem i wspólnie się pomodlili, spojrzeli sobie w oczy w duchu wiary oraz by uznali siebie nawzajem jako dar dla siebie, jako dar od Boga. Wyraził także ubolewanie z powodu malejącej liczby dzieci w polskich rodzinach: - Patrzymy na rodziny, które są ubogie w dzieci, patrzymy ze smutkiem na polską ziemię, na której samorządy zamykają kolejne klasy i szkoły. Pytamy, gdzie są te dzieci, które od Boga jako dar życia są obficie złożone w serca matek i ojców. Dlaczego nie są obficie przyjęte, dlaczego tak mało radości z tego tytułu jest w rodzinach naszych.
Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej rozpoczęła się Mszą świętą koncelebrowaną pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego w kościele pw. św. Józefa w Sandomierzu. Po Eucharystii uformowała się procesja, która wyruszyła ulicami miasta do bazyliki katedralnej.
Ks. Dariusz Woźniczka (e-mail)