
Biskup polowy przewodniczył pogrzebowi żołnierza

Rodzina, przyjaciele i koledzy żołnierze pożegnali 24 grudnia 2009 roku w kościele Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli kpr. Michała Kołka, który poległ 19 grudnia w Afganistanie. Pragniemy nasz ból żałobny odnieść do Boga i całą naszą postawę wyrazić w modlitwie - powiedział podczas liturgii pogrzebowej biskup polowy WP Tadeusz Płoski.
Liturgię wraz z biskupem polowym koncelebrowali bp Edward Frankowski, biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej, kapelani wojskowi oraz miejscowi duchowni. Obecni byli także kapelani prawosławni oraz księża wszystkich parafii stalowowolskich.
Przed rozpoczęciem Eucharystii aktu pośmiertnej dekoracji żołnierza Gwiazdą Afganistanu dokonał, w imieniu prezydenta Kaczyńskiego, minister Jacek Sasin. Minister Obrony narodowej awansował st. szer. Michała Kołka na stopień kaprala.
Żołnierz ginący w obronie Ojczyzny i niosący pokój dla innych narodów umiera nie dla siebie, ale dla innych, aby inni mogli spokojnie żyć - mówił w homilii bp Płoski. Jako przykład przywołał postać świętego Maksymiliana Kolbego, który w zamian za życie współwięźnia dobrowolnie poszedł do bunkra głodowego. Biskup nawoływał do przebaczenia winnym śmierci żołnierza. Po Mszy świętej trumna z ciałem kpr. Michała Kołka została złożona na miejscowym cmentarzu komunalnym.
Kpr. Michał Kołek zginął 19 grudnia w wyniku ataku na patrol. W trakcie wykonywania zadania przez żołnierzy Zgrupowania Bojowego Alfa polski patrol został zaatakowany ogniem z broni maszynowej oraz granatników RPG przez talibskich rebeliantów. Po kilkunastu minutach wsparcia ogniowego polskim żołnierzom udzielił działający w pobliżu afgańsko-amerykański patrol. W wyniku prowadzonych działań zginęło 6 zamachowców.
Andrzej Piskulak (KAI)