Trwające w całym kraju rolnicze protesty i brak reakcji ze strony rządzących na dramatyczną sytuację polskiej wsi skłoniły rolników, by szukać pomocy na Jasnej Górze. W spontanicznie zorganizowanej pielgrzymce będącej odpowiedzią na apel kilkuset protestujących w okolicach Janowa Lubelskiego uczestniczyło 10 tysięcy osób. Uczestnicy spotkania przybyli na Jasną Górę, aby w tym szczególnym miejscu szukać pomocy w trudnej sytuacji polskiego rolnictwa. "Zawsze w trudnych sytuacjach państwa ratowaliśmy się na Jasnej Górze. Będziemy prosili Matkę Bożą, aby nam pomogła w naszych działaniach i w naszym losie". Modlitwie rolników przewodniczył biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej Edward Frankowski. "Jest dziś z polską wsią jak za czasów Potopu i dlatego tutaj rolnicy przybywają, aby poskarżyć się Matce Najświętszej i prosić Ją o pomoc w tym trudnym czasie dla polskiej wsi i dla całej ojczyzny naszej" - mówił biskup Frankowski.