Jak co roku tłumy sandomierzan zgromadziła procesja eucharystyczna Bożego Ciała, która przeszła ulicami Sandomierza z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego główną ulicą miasta do kościoła seminaryjnego św. Michała Archanioła. Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej rozpoczęła 7 czerwca 2012 roku Msza święta, sprawowana przez sandomierskich duszpasterzy, kapłanów pracujących w kurii diecezjalnej i seminarium duchownym pod przewodnictwem pasterza diecezji biskupa Krzysztofa Nitkiewicza. Podczas homilii ks. Jacek Marchewka podkreślił znaczenie Eucharystii, jako daru Bożej miłości i jego obecności pośród Kościoła, który jest naszym Domem. - Eucharystia to wielkie dziękczynienie Bogu, od którego wszystko pochodzi i który obdarza człowieka bogactwem darów. Chrystus przemieniając chleb i wino w Ciało i Krew swoją uczynił z siebie dar miłości silniejszej niż prześladowania, niż śmierć. Eucharystia to dar kochającego Boga, który powierza Siebie w ręce człowieka. Oddaje się z ufnością, prostotą i bez żadnej klauzuli bezpieczeństwa. Powierza się w nasze ręce z nadzieją, że nauczymy się od Niego, jak stawać się darem w świecie i dla świata - mówił kaznodzieja. Po Mszy świętej tysiące mieszkańców poszło ulicami miasta w procesji z Chrystusem eucharystycznym, zatrzymując się przy tradycyjnych czterech ołtarzach, które swoim wystrojem podkreślały hasło obecnego roku duszpasterskiego „Kościół naszym Domem”.

W tej wielkiej manifestacji wiary wzięli udział kapłani, siostry zakonne, alumni sandomierskiego seminarium, służby mundurowe, Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, przedstawiciele rzemiosła, członkowie wspólnot parafialnych, dzieci pierwszokomunijne. Uroczystości Bożego Ciała uświetnił swoim śpiewem chór katedralny, prowadząc śpiew liturgiczny i przy ołtarzach eucharystycznych. Podczas ostatniej procesyjnej stacji biskup ordynariusz wskazał na wielką wartość Eucharystii w życiu każdego wierzącego. - Jak co roku na Boże Ciało wędrowaliśmy z Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie ulicami naszego miasta, tam gdzie toczy się codzienne życie, pośród domów, szkół, urzędów, sklepów. On wszedł w ten sposób w naszą rzeczywistość i ją pobłogosławił. Za każdym razem kiedy uczestniczymy w Mszy świętej, kiedy przyjmujemy Jego Ciało i Krew, On wchodzi w nasze życie, żeby je przemienić. Przez Najświętszą Eucharystię Chrystus odradza całe nasze człowieczeństwo. Leczy z zepsucia grzechem, z egoizmu, z wrogości i nieufności wobec innych, umacnia. Kapłani, którzy odwiedzają obłożnie chorych, aby udzielić im Komunii świętej wiedzą o tym doskonale. Eucharystia potrzebna jest jednak wszystkim. Ona uzdalnia do kochania taką miłością, taką boską miłością, jaką ukochał nas Chrystus: niezmienną, cierpliwą, gotową do złożenia ofiary z samych siebie. Ona uczy właściwych relacji, jednoczy. I dlatego mówimy, że Eucharystia zbawia świat. Nic nie jest w stanie jej zastąpić. Wybór pomiędzy uczestnictwem w niedzielnej Mszy świętej a pójściem na zakupy do centrum handlowego, spacerem, a może meczem, jest wyborem pomiędzy pełnią życia a wegetacją, pomiędzy tym co kruche, nietrwałe i przemijające a tym co promieniujące wiecznym pięknem i nieśmiertelne. Talerz naszego chleba powszedniego jest dzisiaj skromny, jeżeli jeszcze zrezygnujemy z Eucharystii staniemy się prawdziwie biednymi ludźmi. Jak wielu wyrządza sobie krzywdę rezygnując z niedzielnej Mszy świętej. Ale są i tacy, którzy nie mogą uczestniczyć w Eucharystii z powodu pracy lub innych obowiązków. Chrystus upomina się dzisiaj także o nich. W Kościele wszystko prowadzi do Eucharystii, katecheza, przepowiadanie, sakramenty. Ona jest centrum. Niech stanie się także centrum naszego życia, abyśmy życie mieli w obfitości - mówił do zgromadzonych na procesji wiernych bp Krzysztof Nitkiewicz. Procesja zakończyła się przy budynku sandomierskiego seminarium błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.