Dzień św. Andrzeja Boboli - patrona Polski, był okazją do szczególnej modlitewnej pamięci o biskupie sandomierskim Andrzeju Dziędze z okazji jego patronalnego święta. Na Mszy świętej, sprawowanej wieczorem 16 maja 2007 roku w sandomierskiej katedrze pod przewodnictwem Solenizanta, imieninowa modlitwa zjednoczyła przedstawicieli duchowieństwa, osób konsekrowanych i wiernych świeckich. Eucharystię koncelebrowali biskupi: Marian Zimałek i Edward Frankowski oraz prawie 60. kapłanów. W homilii bp Dzięga przywołał postać świętego męczennika Andrzeja Boboli. - Dziś, gdy dziękujemy Bogu za dar tego męczennika, Patrona Polski, to jednocześnie spróbujmy usłyszeć to tchnienie Ducha Świętego, które mówi, iż jest moc duchowa w narodzie polskim, iż Bóg chce poprzez polski naród dać nowy znak na nowy czas, wśród nowych problemów, dać nową nadzieję. Jest w nas ta moc Ducha, tylko nie bójmy się do niej sięgnąć, nie bójmy się z niej skorzystać, nie bójmy się do końca uwierzyć i być naprawdę jedno - mówił ordynariusz. Po Mszy świętej życzenia Biskupowi Solenizantowi złożyli przedstawiciele sióstr zakonnych i rodzin wielodzietnych oraz delegat kapłanów ks. Czesław Bednarz z Modliborzyc. Liturgię uświetniły swoim śpiewem sandomierski chór katedralny oraz chóry z diecezji. Do południa wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego oraz członkowie kapituł: sandomierskiej, stalowowolskiej, opatowskiej i ostrowieckiej zgromadzili się wraz z Solenizantem na wspólnej Eucharystii w kościele seminaryjnym Świętego Michała. Po Mszy Świętej odbył się program religijno-patriotyczny w wykonaniu alumnów seminarium przeplatany wypowiedziami Jana Pawła II na temat Ojczyzny.