
Patronalne święto Caritas

W Niedzielę Miłosierdzia diecezjalna Caritas obchodziła swoje patronalne święto połączoną z jubileuszem 20 lat działalności w granicach diecezji sandomierskiej. Uroczystości odbyły się w budynku Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego Radość Życia dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Sandomierzu. Wspólne spotkanie rozpoczęła Msza święta pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza. We wspólnym świętowaniu uczestniczyli delegaci Caritas Fulda z Niemiec, Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, Caritas Polska, przedstawiciele władz wojewódzkich, Urzędu Marszałkowskiego, władz powiatowych, miejskich i oświatowych oraz uczniowie Ośrodka, nauczyciele, rodzice i pracownicy Caritas. Podczas homilii pasterz diecezji odnosząc się do tajemnicy Bożego Miłosierdzia wskazał na wielkie działa miłości, które Kościół czyni wobec potrzebujących poprzez Caritas. - Miłosierna miłość Chrystusa, której doświadczyli apostołowie podczas spotkań ze Zmartwychwstałym, przywróciła ich do życia. Do życia wolnego od lęku, ofiarnego i całkowicie oddanego Bożej sprawie. Apostołowie oraz ich współpracownicy i następcy stali się apostołami Bożego miłosierdzia przez sprawowanie świętych misteriów, przepowiadanie Ewangelii i pomoc potrzebującym. To dzieło trwa nadal w Kościele przez posługę duchownych i świeckich. Boże Miłosierdzie głosi św. Faustyna Kowalska, bł. Michał Sopoćko, bł. Jan Paweł II oraz rzesze ludzi dobrej woli. Kontynuatorem tego dzieła jest nasza diecezjalna Caritas. Wiedzą o tym najlepiej ci, którzy skorzystali z jej pomocy w dniach tragicznej powodzi i ci, którzy na co dzień doświadczają jej macierzyńskiej dłoni - mówił do zgromadzonych bp Krzysztof Nitkiewicz. - Bez rozgłosu, bez liczenia na doraźne korzyści wizerunkowe, materialne, czy polityczne, Caritas prowadzi swoje dzieło, jednocząc wokół siebie nie tylko potrzebujących, ale również osoby i instytucje, zaangażowane w czynieniu dobra. Pokazuje, że pomimo różnic politycznych i światopoglądowych można uczynić razem coś szlachetnego. Niech ci, którzy oskarżają Kościół o materialną zachłanność, o życie na koszt podatników, przyjdą do naszej szkoły dla dzieci niepełnosprawnych prowadzonej przez Caritas diecezjalną, niech zajrzą do schroniska dla ubogich mężczyzn, niech zatrzymają się przez chwilę w biurze Caritasu i zobaczą ilu ludzi odzyskuje tutaj nadzieję i poczucie własnej godności - dodał ordynariusz.
Po wspólnej modlitwie biskup poświęcił odnowiony po zniszczeniach powodziowych budynek Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego Radość Życia. Do użytku w ostatnim czasie oddano także odremontowane schronisko dla bezdomnych mężczyzn oraz magazyny żywnościowe. Podczas uroczystości ks. Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas, dziękował wszystkim tym, którzy przez 20 lat dokładali starań do budowania diecezjalnych struktur Caritas i włączali się w wielkie dzieło pomocy potrzebującym i ubogim. - Dzisiejsze święto Miłosierdzia i jubileusz działalności Caritas ma dla nas szczególne znaczenie. Patrząc na miniony czas, szczególnie na czas powodzi, chcemy podziękować za wszelką pomoc i wsparcie w tym trudnym czasie i w następnych miesiącach. Nowe budynki, który dzisiaj oddajemy do użytku to efekt łańcucha dobrych serc i życzliwych ludzi, którzy przyszli z pomocą, aby to, co zniszczyła woda mogło stanąć na nowo, by służyć osobom niepełnosprawnym, bezdomnym i ubogim. Dziękujemy więc wszystkim w imieniu własnym i tych, którzy przez nasze ręce otrzymali wszelkie wsparcie - powiedział ks. Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Caritas Diecezji Sandomierskiej powołał do życia biskup sandomierski Wacław Świerzawski dekretem z 15 września 1992 roku. Dzięki temu do Sandomierza wróciła ponownie przedwojenna organizacja dobroczynna, która kontynuuje dzieło Caritas Przedwojennej, która istniała do 1950 roku oraz Katolickiego Związku Instytucji i Zakładów Wychowawczych, Opiekuńczych i Dobroczynnych Diecezji Sandomierskiej. Przez kolejne lata Caritas działała na niwie dobroczynności, działań charytatywnych, pomocy potrzebującym oraz wspomagając tych, którzy ucierpieli podczas klęsk żywiołowych.
Ks. Tomasz Lis (e-mail)