Już wkrótce nastąpi premiera pierwszej płyty zespołu "Siostry Jeremiasza". Zostaną także nagrane dwa teledyski. Nagranie płyty, którą zrealizowano w Małym Studio i Studio Psalm pod okiem Edwarda Sosulskiego jest jak do tej pory największym sukcesem zespołu. Premiera płyty zaplanowana jest na sierpień-wrzesień. Znajdzie się na niej 10 piosenek i 4 utwory instrumentalne. W dniach 25-28 sierpnia zostaną zrealizowane dwa teledyski do piosenek: "Przy Tacie" i "Szukam Cię". Będą one wykonane przez ekipę TV Trwam i nagrane w Ostrowcu Świętokrzyskim i okolicach. Wszystkie teledyski można zobaczyć na antenie TV Trwam. Pierwszy teledysk do piosenki "Rodzina" zespół zrealizował własnymi środkami z pomocą producenta Michała Ozierowa i reżysera Artura Sochana 23 czerwca, w Dzień Ojca. Najbardziej znanym utworem zespołu jest piosenka "Rodzina" - To co dobre się zaczyna, gdzie pojawia się rodzina. "Rodzina" aktualnie jest na liście przebojów Muzyczne Dary, jak również na w piosence tygodnia Radia Maryja. Można ją usłyszeć na falach kilkudziesięciu rozgłośni w całej Polsce oraz na antenie TV Trwam jako teledysk. Jest również dostępna na płycie dołączonej do magazynu muzycznego Ruah - wyd. czerwcowe.
Zespół "Siostry Jeremiasza" tworzą: mama Jeremiasza - Iwona Kowalska (skrzypce), tata Jeremiasza - Grzegorz Kowalski (gitara) oraz siostry Jeremiasza (śpiew). Dodatkowo Anna i Weronika grają na gitarze, a Agnieszka na skrzypcach. Natomiast Maria, Gabriela i Zofia to najmłodsze wokalistki w zespole. Filarem zespołu jest wujek Jeremiasza - Szymon Pater - perkusista i aranżer wszystkich piosenek, a także kompozytor. Jest również producentem projektu. Do powstania zespołu muzycznego przyczynił się ksiądz proboszcz Jan Zieliński z Warszawy. Powiedział: - Jesteście muzykami z wykształcenia, macie liczną rodzinę, to może być świadectwo dobra przez śpiew, muzykę - można w ten sposób propagować wartości rodzinne. Ks. Zieliński wymyślił także nazwę "Siostry Jeremiasza". Nazwa ta bardzo się spodobała, gdyż zespół składa się z sześciu córek i syna Jeremiasza. Postanowili więc pewnego lutowego dnia 2002 r. usiąść wspólnie z rodziną i napisali piosenkę. Potem wszystko poszło bardzo szybko - w ciągu miesiąca napisali piętnaście.
Ks. Dariusz Woźniczka (e-mail)