
Zakończenie obchodów ku czci Mistrza Wincentego

W Sandomierzu, w niedzielę 11 października zakończyły się dwudniowe obchody ku czci bł. Wincentego Kadłubka. Po Mszy świętej o godz. 9 z kościoła seminaryjnego pw. Św. Michała Archanioła wyruszyła uroczysta procesja przez rynek miasta do bazyliki katedralnej, której przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz. Wzięli w niej udział przedstawiciele kapituł z Lublina, Fromborka, Kielc, Radomia, Końskich, Stalowej Woli, Opatowa, Ostrowca Świętokrzyskiego, ojcowie cystersi, alumni, siostry zakonne oraz przedstawiciele parlamentu, lokalnych władz, uczelni wyższych, służb mundurowych, poczty sztandarowe, a także rycerstwo sandomierskie.
Na zakończenie procesji, o godz. 10:30 w katedrze sandomierskiej została odprawiona Msza święta pod przewodnictwem pasterza diecezji sandomierskiej. "Wiemy dobrze, że wszyscy błogosławieni i święci już za życia wyróżniali się w swoich środowiskach" - mówił we wprowadzeniu do liturgii bp Krzysztof Nitkiewicz. "Nikt nie był obojętny wobec ich świętości, która z jednej strony wzbudzała podziw, z drugiej natomiast konsternację, gdyż obnażała słabości i braki. A kiedy odchodzili do Pana, świętość ta rozkwitała jeszcze bardziej. Kościół przyglądał się im uważnie, czekał na znak od Boga, a następnie wynosił na ołtarze, aby byli dla nas wszystkich wzorem i przykładem, prowadząc do niebieskiej ojczyzny. Błogosławiony Wincenty żył właśnie w ten sposób, tak był postrzegany przez sobie współczesnych i przez potomnych" - dodał biskup. Ordynariusz zwrócił również uwagę na pamięć o Mistrzu Wincentym, która wyraża się w jego żywym kulcie, który przetrwał wieki. "Jego wspomnienie pozostało żywe do naszych czasów wśród ludu, a także pośród duchowieństwa; w sposób szczególny, tutaj w Sandomierzu w kapitule sandomierskiej, będącej spadkobierczynią kapituły kolegiackiej, której przewodził Mistrz Wincenty" - podkreślił ordynariusz.
Bp Krzysztof Nitkiewicz powitał wszystkich przybyłych na Eucharystię, w tym ojców cystersów: opata prezesa Piotra Chojnackiego z Mogiły, opata Edwarda Stradomskiego z Jędrzejowa oraz opata Eugeniusza Włodarczyka i ojca przeora Kazimierza Kmaka ze Szczyrzyca. W wygłoszonej homilii ojciec Piotr Chojnacki nawiązał do bogactwa myśli, które pozostawił po sobie bł. Wincenty. "To co napisał bł. Wincenty to nie jest czysta historia, to jest więcej niż historia, jest to zachęta do dobrego życia w wymiarze indywidualnym i społecznym. To się dokonuje przede wszystkim poprzez zachowanie Bożego, odwiecznego Prawa" - podkreślił kaznodzieja. Eucharystię zakończyło wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz modlitwa Litanią do bł. Wincentego.
Ks. Michał Szawan