
Zakończenie I etapu konserwacji katedry sandomierskiej

Trzydniowe sympozjum poświęcone tematyce sakralnej sztuki Wschodu rozpoczęło się w Sandomierzu w związku z zakończeniem pierwszego etapu prac konserwatorskich w bazylice katedralnej. Pierwszego dnia podczas konferencji pt: Konserwacja wnętrz perły wczesnogotyckiej architektury sakralnej - Bazyliki Katedralnej w Sandomierzu - etap 1 podsumowano prace konserwatorsko-renowacyjne wykonane w całej wschodniej części świątyni. Patronat honorowy nad sympozjum objął biskup ordynariusz Krzysztof Nitkiewicz. W konferencji uczestniczyli Wojciech Kwiatkowski, dyrektor Departamentu Finansowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przedstawiciel ambasadora Króla Norwegii Agata Hernik-Ślusarczyk, parlamentarzyści, przedstawiciele urzędów konserwatorów zabytków, uczelni wyższych, samorządowcy oraz zaproszeni goście. Otwierając sympozjum biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz wskazując na Boże natchnienie, które towarzyszy artystom odniósł się do poezji Jana Pawła II. - Natchniony artysta niczym sejsmograf odczytuje sygnały wysyłane przez Boga i czyni je widzialnymi dla oczu. Sługa Boży Jan Paweł II pisze w swoim poemacie Tryptyk Rzymski:
Stoję przy wejściu do Sykstyny -
Może to wszystko łatwiej było wypowiedzieć słowami Księgi Rodzaju -
Ale Księga czeka na obraz. - I słusznie. Czekała na swego Michała Anioła.
Widzenie czekało na obraz.
Odkąd Słowo stało się ciałem widzenie wciąż czeka.
Natchniony artysta przelewa na karty księgi czy uwidacznia pędzlem to, co zawarte jest w Księgach objawionych - mówił biskup K. Nitkiewicz. Odnosząc się do teologicznego aspektu sakralnych malowideł biskup mówił: - Sztuka bizantyjska przepełniona jest misterium paschalnym. Zmartwychwstały Chrystus obwieszcza światu swoje zwycięstwo nad śmiercią i grzechem wskazując drogę do nieba. Te malowidła nasycone są niezwykłym światłem z Góry Tabor i z poranka zmartwychwstania. W Kościele Wschodnim cała liturgia: sakramenty, nabożeństwa, poświęcenia, śpiewy, malowidła stanowią jedną całość. W niezwykły sposób liturgia ziemska łączy się z liturgią niebieską i wychwala Trójcę Świętą.
W swoich wystąpieniach konserwatorzy oraz historycy sztuki wskazali na unikatowość i historyczną wartość bizantyjsko-ruskich malowideł ufundowanych na początku XV w przez króla Władysława Jagiełłę. Profesor Władysław Zalewski z Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w Krakowie mówił o sandomierskich malowidłach na tle innych fresków z XV w. w Polsce. - Przeprowadzona konserwacja pozwoliła na pełne ujawnienie autentyczności XV-wiecznego malowidła bizantyjskiego. - Podkreślić trzeba - mówił profesor - że bizantyjscy malarze stanęli przed zupełnie nowym zadaniem umieszczenia malowideł typu bizantyjskiego w architekturze gotyckiej. Dobrze wywiązali się z tego zadania, idealnie dopasowując swoje kompozycje do zachodniej świątyni - dodał prof. W. Zalewski. Ponadto zaprezentowane zostały i omówione freski odkryte podczas prac konserwatorskich. - Wszystkie te malowidła wykonane zostały według tradycji artystycznej wschodniego malarstwa sakralnego, zgodnie z ukształtowaną w świecie kultury bizantyńskiej zasadą ideowego zespolenia treści przedstawień z symboliką i liturgiczną funkcją poszczególnych części wnętrza świątyni, wszelako dostosowaną do doktrynalnej wykładni prawd wiary i liturgii obrządku rzymsko-katolickiego - referowała dr hab. Małgorzata Smorąg-Różycka z Instytutu Historii Sztuki UJ. - Freski bizantyjsko-ruskie fundacji króla Władysława Jagiełły unaoczniają ponadczasową wartość kulturowej koegzystencji i wyznaniowej tolerancji - dodała dr Smorąg-Różycka. Przedstawiciele Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w Krakowie, odpowiedzialni za prace konserwatorsko-rewitalizacyjne przedstawili problemy renowacyjne wynikłe podczas przeprowadzanych prac, jak również stan zachowania malowideł i zakres wykonanych prac konserwatorskich.
Ks. Tomasz Lis (e-mail)