Ks. Daniel Koryciński, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych diecezji sandomierskiej spotkał się w Ekwadorze z misjonarzami tam pracującymi oraz przekazał pozdrowienia od biskupów, księży, sióstr zakonnych, wspólnoty Seminarium Duchownego w Sandomierzu oraz wielkiej rzeszy wiernych pamiętających w modlitwie o misjach. Sandomierscy misjonarze pracują m.in. w diecezji Babaoyo - ks. Marcin Chłopek oraz w archidiecezji Portoviejo - ks. Wiesław Podgórski i ks. Tomasz Furmanek. Do wyjazdu na pracę misyjną w diecezji Babaoyo przygotowuje się ks. Maciej Rączkiewicz. W Ekwadorze żyje ponad dwanaście i pół miliona ludności, z czego ponad 90% to katolicy. W ramach Kościoła katolickiego w Ekwadorze funkcjonują obecnie cztery metropolie, w których skład wchodzą cztery archidiecezje i jedenaście diecezji. Na terenie parafii Mocache, gdzie pracuje ks. Marcin Chłopek mieszka 38 tys. ludzi. Prawie wszyscy są katolikami, niestety tylko z chrztu. Misjonarze docierają z posługa kapłańską do 40 większych wiosek, zapraszając wiernych do udziału w Eucharystii czy katechezie. Do najdalszej wioski trzeba jechać ponad dwie godziny. Przejawem żywego duszpasterstwa są grupy: ministranci, Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci, grupa młodzieżowa, Róże Żywego Różańca oraz prężnie działająca grupa Ruchu Jana XXIII. Bogatym zapleczem parafii jest grupa katechistów wpierających pracą naszych misjonarzy. Największym problemem jest brak rodzimych powołań kapłańskich i misjonarzy przybywających z innych krajów do pracy duszpasterskiej. Praca naszych księży w Ekwadorze wspierana jest materialnie i modlitewnie przez ich rodzimą diecezję sandomierską, zwłaszcza przez grupy misyjne dorosłych i dzieci.