
Dokument lokacyjny Sandomierza powrócił z konserwacji

W Muzeum Diecezjalnym 3 czerwca 2011 roku odbyła się prezentacja dokumentu lokacyjnego miasta Sandomierza po zakończonych pracach konserwatorskich. Dokument został wystawiony w 1286 roku przez księcia Leszka Czarnego. Na jego podstawie osadnictwo z rejonu kościoła pw. Św. Jakuba i Św. Pawła zostało przeniesione na obecne wzgórza miejskie. Miasto zostało lokowane na prawie magdeburskim. Wspomniany przywilej umożliwiał tutejszym mieszkańcom prawo składu towarów wraz z obowiązkiem zatrzymywania się wszystkich kupców podążających na ówczesne Węgry i Ruś. Mieszczanie sandomierscy posiadali także prawo do pobierania cła od przepraw, kontroli żeglugi rzecznej oraz budowy stałego mostu na Wiśle. Miasto posiadało również prawo bicia własnej monety. Zgodnie z dokumentem lokacyjnym, kościołem parafialnym została wówczas świątynia pw. Św. Piotra.
- Dokument lokacyjny należy do najważniejszych w dziejach naszego miasta. Dzięki niemu można odtworzyć organizację samorządową, jaką dawało prawo lokacyjne, struktury i powinności samorządu miejskiego. Lokacja miast dawała im samorząd i nowoczesną strukturę. Lektura tego dokumentu sugeruje wcześniejszą lokację miasta i istnienie wcześniejszego dokumentu, który został prawdopodobnie zniszczony podczas najazdu tatarskiego - tłumaczył ks. Waldemar Gałązka. Dokument przechowywany przez wieki w archiwum Kapituły Katedralnej zachował się w dość dobrym stanie. Obecnie został poddany pracom konserwatorskim w Zakładzie Konserwacji Papieru i Skóry przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu pod kierunkiem prof. Elżbiety Jabłońskiej dzięki pomocy władz Sandomierza. Akt nadania praw miejskich został dokładnie oczyszczony, a następnie zabezpieczony przed dalszym niszczeniem.
Podczas prezentacji odnowionego dokumentu biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz podkreślił jego znaczenie historyczne jak również odniesienie dla współczesności. - Wczoraj obchodziliśmy 751. rocznicę najazdu Tatarów na Sandomierz, którzy zniszczyli miasto i wymordowali jego mieszkańców. W dziejach naszego królewskiego grodu nie brakowało jednocześnie momentów rozkwitu i chwały. Tędy ciągnęły szlaki handlowe na Wschód, tutaj rezydowali książęta i królowie, tutaj przybywały poselstwa, także ze Stolicy Świętej. Dokument lokacyjny wpisuje się w tę niezwykłą historię, a my jesteśmy jej kontynuatorami. Mamy moralny obowiązek troski o wszystkie pamiątki po minionych czasach, tym bardziej, że nie da się budować przyszłości bez zakorzenienia w tradycji - mówił biskup ordynariusz Krzysztof Nitkiewicz.
Podczas konserwacji wykonano także kopię dokumentu, którą biskup Nitkiewicz przekazał burmistrzowi miasta Jerzemu Borowskiemu. Po konserwacji, która trwała od września 2010 roku do kwietnia 2011 roku, został umieszczony w specjalnym pudle. Odnowiony oryginalny dokument można oglądać na wystawie w Muzeum Diecezjalnym, które mieści się w Domu Długosza w Sandomierzu.
Ks. Tomasz Lis (e-mail)