O to, aby „ilość szczęśliwych powrotów zgadzała się z liczbą wypraw motocyklowych” modliło się w sobotę 4 maja ponad dwustu motocyklistów w Bojanowie. Kulminacyjnym punktem spotkania była Msza św. koncelebrowana w intencji miłośników jednośladów, której przewodniczył ks. Krzysztof Kulpa. Witając przybyłych podziękował, że co roku pamiętają o tym, by przyjechać i przy kapliczce Św. Krzysztofa ufundowanej przez motocyklistów z Bożym błogosławieństwem rozpocząć kolejny już sezon motocyklowy.
W homilii ks. Krzysztof Kulpa, podkreślił, że każdego roku uczestnicy zlotu „ładują swe duchowe akumulatory, by wsparci Bożym błogosławieństwem płynącym z wspólnej Eucharystii mogli przyoblec się w nowego człowieka”.

- Na drodze naszego codziennego życia spotykamy szczególnych ludzi. Stają się oni dla nas przewodnikami, wskazując nam właściwe postawy, by żyło nam się lepiej, w zgodzie i harmonii, zachęcają do zmiany życia, postępowania. Niewątpliwie dla nas wszystkich takim przewodnikiem jest Jezus, który pragnie byśmy na nim budowali swoje życie - mówił ks. Kulpa.

Na zakończenie Eucharystii wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali pamiątkowe znaczki ze Św. Krzysztofem. Następnie w asyście policji obyła się parada po ulicach okolicznych miejscowości. Pora obiadowa była nie lada wyzwaniem dla strażaków, którzy tym razem zajęli się cateringiem. Wszyscy mogli posilić się pyszną grochówką wojskową z kuchni polowej oraz grillowanymi przysmakami i napojami.
Motocykliści mogli wziąć również udział w konkursach: wolnej jazdy, jazdy slalomem oraz przeciągania liny. Zwycięzcy nagradzani byli różnego rodzaju akcesoriami motocyklowymi. Po południu nie zabrakło także strażackich pokazów rozcinania samochodu i ewakuacji poszkodowanego. Było to kolejne spotkanie, które przebiegło w atmosferze braterstwa.