Dzień św. Krzysztofa był okazją do szczególnej modlitewnej pamięci o biskupie sandomierskim Krzysztofie Nitkiewiczu z okazji jego patronalnego święta. Na Mszy Świętej, sprawowanej wieczorem 25 lipca 2009 roku w sandomierskiej katedrze pod przewodnictwem Solenizanta imieninowa modlitwa zjednoczyła przedstawicieli duchowieństwa, osób konsekrowanych i wiernych świeckich. - Wzorem moich poprzedników chciałem moje imieniny świętować razem z wami, z kapłanami i wiernymi. Jest to chęć, by to co miłe przeżywać razem, w rodzinie, wśród najbliższych. Wy jesteście moją rodziną, dlatego ten dzień świętujmy razem - powiedział na początku bp Nitkiewicz i zachęcił zgromadzonych do dziękczynienia Bogu za wszystkie otrzymane łaski. W homilii bp Nitkiewicz stwierdził, że wspólne świętowanie urodzin lub imienin jest wyrazem pamięci o bliskich osobach i czynnikiem scalającym wspólnoty. Powinien to być także dzień osobistej refleksji nad swoim życiem. Jak mówił ordynariusz urodziny to przede wszystkim dzień dziękczynienia za dar życia, zaś imieniny przywołują dzień chrztu świętego. Biskup sandomierski przywołał również postać Patrona dnia - św. Krzysztofa. Podkreślił, że św. Krzysztof był najpierw człowiekiem brzydkim duchowo, ale "kiedy spotkał Chrystusa, wziął na swoje ramiona Dzieciątko Jezus, ta brzydota zniknęła, spłynęła na niego łaska Boża, stał się wspaniałym człowiekiem, ukochał Chrystusa i za Niego oddał życie". Ordynariusz przypomniał, że imię Krzysztof ("niosący Chrystusa") wyraża zadanie: "Zadaniem każdego z nas jest, byśmy nieśli Chrystusa z przekonaniem i z oddaniem, i żebyśmy pozwolili Chrystusowi wewnętrznie się przemieniać". Po Mszy Świętej życzenia Biskupowi Solenizantowi złożył w imieniu kapłanów dziekan sandomierski ks. Józef Śmigiel, a także przedstawiciele sióstr zakonnych, rodzin i młodzieży. Następnie słowa życzeń wyrazili wszyscy chętni na czele z burmistrzem Sandomierza Jerzym Borowskim. Uroczystość uświetnił swoim śpiewem sandomierski chór katedralny.