Około tysiąc mieszkańców Sandomierza wzięło udział w Drodze krzyżowej, odprawionej po raz drugi na ulicach miasta w intencji rodzin i obrony życia w Niedzielę Palmową 20 marca br. Po wieczornej Mszy świętej, której przewodniczył w kościele św. Józefa bp Marian Zimałek, ojcowie rodzin ponieśli brzozowy krzyż. Drogę oświetlały pochodnie. Procesja z modlącymi się wiernymi przeszła ulicami: Ogrodową, Słowackiego, Armii Krajowej, Staromiejską do kościoła pw. Nawrócenia św. Pawła. Dialogowane rozważania poszczególnych stacji przygotowała sandomierska młodzież pod kierunkiem ks. Mariusza Bajaka. Rozpoczynając nabożeństwo bp Zimałek powiedział, że Droga krzyżowa Chrystusa powtarza się w życiu każdego człowieka, a uczestnicząc w niej uczymy się jak nią iść, dźwigać krzyż swoich obowiązków, jak cierpieć, powstawać, wytrwać, żyć i umierać, żeby zasłużyć na chwałę zmartwychwstania. Celem nabożeństwa było ożywienie kontaktu z Jezusem Chrystusem ukrzyżowanym przez zwyczajne kroczenie po ludzkich drogach życia - powiedział ks. Krzysztof Rusiecki, inicjator sandomierskiej Drogi krzyżowej. Powiedział także, że przezwyciężenie wszelkich kryzysów może przyjść tylko od Chrystusa ukrzyżowanego, bo On prowadzi do zmartwychwstania i dodał, że odnalezienie swojej wiary w świecie liberalizmu i dzielenie się nią z innymi to jedno z najpiękniejszych przeżyć na ziemi. Organizatorami nabożeństwa byli proboszczowie Sandomierza.
Ks. Dariusz Woźniczka (e-mail)