Tarnobrzescy górnicy-siarkowcy dziękowali Bogu i swojej patronce za miniony rok pracy i opiekę nad swoimi rodzinami. Na wspólnej Mszy św. w świątyni poświęconej górniczej patronce św. Barbarze zgromadzili się górnicy związani z przemysłem siarkowym oraz organizacje związków górniczych, władze miasta z prezydentem Norbertem Mastalerzem oraz górnicze rodziny i mieszkańcy miasta. Przed rozpoczęciem wspólnej modlitwy górnicy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą tych, którzy zginęli podczas pracy. We wspólnym górniczym święcie uczestniczył pasterz diecezji bp Krzysztof Nitkiewicz, który przewodniczył Mszy św. w intencji górników. W homilii biskup wyjaśnił nierozłączność rzeczywistości wiary z życiem codziennym. - Człowiek wierzący nie żyje w jakimś innym świecie, równoległym do codziennej rzeczywistości, w której ludzie zakładają rodziny, rodzą dzieci, pracują, utrzymują relacje. Prawdziwy chrześcijanin czyni dokładnie to samo, tyle, że na każdym kroku jest zjednoczony ściśle z Chrystusem i kieruje się Jego nauką. Wiara nie stoi w sprzeczności z rozumem, z ludzką uczuciowością i cielesnością, z postępem. Ona pozwala nam zobaczyć i otrzymać więcej niż może zaoferować człowiekowi świat. Dzięki wierze możemy poznać to, co istotne, to co jest dobre i piękne nie tylko w tej konkretnej chwili, ale zawsze. Dzięki wierze możemy tak, jak św. Barbara czuć się wolni w każdej sytuacji, bo wiemy, że w życiu i śmierci należymy do Boga - mówił do zebranych pasterz diecezji. Podkreślił także znaczenie świadectwa żywej i mocnej wiary w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. - Kultura wyrastająca z wiary w Chrystusa, pozwala widzieć w każdym człowieku osobę mającą godność taką samą jak nasza. Ona buduje jedność i poczucie wzajemnej solidarności. Każe pomagać słabszym i bronić pokrzywdzonych. Ona owocuje świadomością tego, że istnieje dobro wspólne w rodzinie, w zakładzie pracy, w narodzie. Każe go bronić, troszczyć się o nie, tak jednak, aby nikt nie został poniżony czy odrzucony. Dlatego powinniśmy pielęgnować wartości chrześcijańskich w codziennym życiu, musimy ich bronić w dyspucie publicznej, w mediach, zabiegać o to, żeby znalazły odzwierciedlenie w ustawodawstwie i w relacjach społecznych. Jeżeli pozostaniemy biernymi obserwatorami, to one będą zanikały. Ich miejsce zajmie etyka potrzeby chwili, lansowana w środkach masowego przekazu i uwiarygodniana w sondażach. Życie staje się jakąś mieszaniną rozpaczy i złudnych nadziei - dodał hierarcha. Mszę świętą zakończyło uroczyste błogosławieństwo dla wszystkich wiernych, którzy zgromadzili się na wspólnej modlitwie oraz górnicze zawierzenie patronce św. Barbarze.