Wieczór wspomnień o osobie, życiu i dziełach zmarłego rok temu arcybiskupa Józefa Życińskiego zorganizowało Muzeum Okręgowe i Diecezjalne w Sandomierzu oraz Klub Inteligencji Katolickiej. Spotkanie otworzył krótkim rozważaniem i modlitwą ks. Wiesław Wilk, duszpasterz KIK-u. Spotkanie poprowadził dominikanin o. Tomasz Dostatni, przedstawiając postać abp. Życińskiego od strony jego człowieczeństwa, posługi duszpasterskiej oraz myśli filozoficznej. Swoimi doświadczeniami z osobistych spotkań ze zmarłym arcybiskupem podzielił się także bp Krzysztof Nitkiewicz. - Jako początkujący biskup doświadczyłem jego wielkiej życzliwości w ramach metropolii i na płaszczyźnie bardzo osobistej. Interesował się tym, co robię, pomagał, czasami pocieszał. O każdej porze dnia i nocy można się było spodziewać jego telefonu i pytania: Jak się masz? - wspominał bp Nitkiewicz. Ojciec Dostatni swoje wspomnienia i rozważania opierał na krótkich dokumentach filmowych ukazujących postać abp. Józefa Życińskiego. - Jego biskupią misją było byciem przyjacielem wielu. Był otwarty na wiele inicjatyw, których sens dopiero teraz odkrywamy. Tak naprawdę, kim był i czego dokonywał i ku czemu prowadził abp Życiński zrozumieliśmy, kiedy odszedł i kiedy go zabrakło między nami - mówił o. Tomasz Dostatni. Abp Józef Życiński zmarł nagle 10 lutego 2011 r. w Rzymie. Był biskupem tarnowskim w latach 1990-1997, a następnie arcybiskupem metropolitą lubelskim w latach 1997-2011. Był wybitnym filozofem, teologiem i publicystą.