
Pieczenie ziemniaków na św. Teklę

Przy kaplicy św. Tekli w Dębnie, parafia Raków, odbyły się uroczystości odpustowe połączone z miejscowym piknikiem. W dzień świętej Tekli ziemniaki będziemy piekli - to hasło zainicjowanego kilkanaście lat temu miejscowego święta, w którym miejscowi rolnicy dziękują patronce za ziemniaczane urodzaje. - Gmina ziemniakiem stoi - mówi Alina Siwonia, wójt Rakowa - dlatego to święto jest czasem integracji całej społeczności. Święto rozpoczęto Mszą świętą, w której rolnicy dziękowali za tegoroczne kartoflane plony. - Odpustowe obchody św. Tekli reaktywował kilkanaście lat temu ks. Henryk Krawczyk, aby uczcić miejscową patronkę - tłumaczy ks. Paweł Mackiewicz, obecny proboszcz. Od 10 lat po Mszy świętej rozpoczyna się tradycyjne pieczenie ziemniaków w ognisku. - Przed laty zaczynaliśmy od pieczenia 300 kg, dziś potrzeba blisko 1,5 tony, aby każdy z gości mógł spróbować naszego specjału - dodaje pani wójt. Przy ogniskach uwijało się 5 pracowników i za każdym razem, kiedy kosz z gorącymi kartoflami wędrował na stoły zjawiali się goście. Organizowany piknik ma za cel promowanie gminy i regionu, gdzie od kilku lat stawia się na rozwój turystyki. Na stoiskach Kół Gospodyń Wiejskich można było zasmakować lokalnych potraw i podziwiać ludowe rękodzieło. Na scenie swoje umiejętności zaprezentowały dzieci z miejscowych szkół i przedszkoli. Na zorganizowanym kiermaszu każdy mógł wybrać coś dla siebie.
Ks. Tomasz Lis (e-mail)