9 listopada 2008 roku odszedł do Pana po wieczną nagrodę w 68 roku życia i 44 roku kapłaństwa ksiądz kanonik Lesław Sekulski. Ostatnim miejscem posługi zmarłego kapłana była Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu, gdzie przebywał jako rezydent. Msza Święta pogrzebowa pod przewodnictwem biskupa ordynariusza Andrzeja Dzięgę została odprawiona w Tarnobrzegu. W homilii bp Dzięga przywołał pierwsze spotkanie ze śp. ks. Lesławem, które pozostało w pamięci. "Obraz kapłana patrzącego nieśmiało przed siebie, wypowiadającego, jakby przepraszał jednocześnie, to oczekiwanie i pragnienie swego serca. Kapłana, którego oczy były takie miękkie i łagodne, jakby oczy owieczki. U którego czuło się jednocześnie, że jest całkowicie do dyspozycji - nade wszystko Jezusa Chrystusa." Kończąc homilię ordynariusz skierował wzrok na trumnę zmarłego kapłana i powiedział: "Ks. Lesławie, sługo Boży i sługo Kościoła. Kapłanie Jezusa Chrystusa, przez Niego wybrany, ukształtowany i prowadzony. I razem z Nim składający ofiarę - nie tylko Mszy Świętej, ale całego swojego życia. A także prezbiterze wierny i aktywny Kościoła Katolickiego, niech Ci Bóg wynagrodzi za dar Twojego życia, niech Cię Bóg otoczy miłością. Niech Ci teraz Da potężne siły niebiańskie, abyś mógł razem ze świętymi i aniołami, w radości twojego serca, chwalić Go na wieki. Przyjmij nasze słowa wdzięczności i nasze modlitwy. Przyjmij naszą duchową jedność i sam z perspektywy świętych obcowania, bądź nieustannie filarem naszego pielgrzymowania przez ziemię, wspierając nas duchowo z tamtych wyżyn. A tobie samemu niech Bóg da już radość na wieki". Po zakończonej Mszy Świętej nastąpiło przewiezienie zmarłego do kościoła parafialnego w Rudniku n/Sanem, gdzie sprawowano Nieszpory żałobne w intencji zmarłego, po których została odprawiona Msza Święta pod przewodnictwem bp. Edwarda Frankowskiego w asyście licznie zgromadzonych kapłanów, oraz przybyłych na tę uroczystość diakonów i przedstawicieli wiernych z parafii w których posługiwał śp. ks. Lesław. Homilię w Rudniku wygłosił ks. Michał Józefczyk. Ks. Józefczyk mówił o wielkim świadectwie cierpienia, jakim dzielił się ks. Lesław z innymi. Uroczystości pogrzebowe zakończyły się odprowadzeniem i złożeniem do grobu szczątków doczesnych zmarłego kapłana na cmentarzu parafialnym.