
Sobów: Maryjna uroczystość odpustowa

W Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej 26 sierpnia 2007 roku odprawiona została uroczysta Msza Święta zwana sumą odpustową, w której uczestniczyła liczna rzesza parafian z Tarnobrzega Sobowa wraz z przedstawicielkami sióstr dominikanek z pobliskiej Wielowsi oraz przybyłymi na odpust kapłanami z dekanatu Tarnobrzeg-Północ. W uroczystościach wziął również udział o. Jan Mikrut, redemptorysta, który przybył w związku ze zbliżającą się X rocznicą Intronizacji Chrystusa Króla w Tarnobrzegu. Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił ks. Grzegorz Miszczak, asystent kościelny Akcji Katolickiej Diecezji Sandomierskiej. W homilii ks. Miszczak powiedział, iż Maryję określamy Matką, a każdy z nas docenia rolę Matki w swoim życiu. Matka jest najlepszym skarbem, jest drogą pociechy i miłości. Potem, gdy jesteśmy starsi zdarza się, że mamy do niej pretensje. Natomiast w nieszczęściu, podeszłym wieku przydałaby się matka, ale najczęściej nie ma jej już na tym świecie. W tym miejscu - dodał kaznodzieja - cisną się słowa Pana Jezusa, jakie skierował do św. Jana: "Oto Matka twoja". Ale nie tylko on ma prawo do matki, mamy je my wszyscy. W Polsce kult Matki Najświętszej jest bardzo duży i rozwinięty. Maryja troszczy się o nas, aby nasze życie było lżejsze. Dalej na myśl słowa sługi Bożego Jana Pawła II, który mówił: "Przyzwyczaili się Polacy wszystkie sprawy najtrudniejsze łączyć z Jasną Górą, rozwiązywać u stóp Matki". Dalej ks. Miszczak zwrócił się do zgromadzonych w świątyni z następującą prośbą: "Popatrzmy na wizerunek Matki Bożej umieszczony po lewej stronie ołtarza i ofiarujmy Matce jakieś postanowienie. Obyśmy tylko w naszych postanowieniach jak najdłużej wytrwali, spełnili złożone w sercu Tej kochającej Matki obietnice wykonali. Przecież żadna matka nie zadawala się pięknymi słowami bez pokrycia w czynie". Zgromadzeni wierni, siostry i kapłani usłyszeli również słowa ojca Kordeckiego, które umieścił w "Potopie" Henryk Sienkiewicz "Matko, Ty wiesz jak cierpią Twoje dzieci. Stań pod naszym krzyżem przyciśnij i nas do swego Serca, na nasze kręte drogi życia... Wszystkie cnoty, być może zginęły już w Ojczyźnie naszej, ale pozostała jeszcze jedna cnota - nabożeństwo do NMP. I na tej cnocie, jak na fundamencie odbudujmy resztę cnót w wolnej Ojczyźnie". Uroczystość odpustowa zakończona została procesją z Chrystusem Eucharystycznym wokół kościoła i uroczystym błogosławieństwem.
Rafał Tracz (e-mail)