Bp dr Marian Zimałek
"Dobrze uczynił wszystko"
Łoniów 06. 12. 2007 (Iz 26,1-6; Mk 7,31-37)
1. Tak o Panu Jezusie mówili świadkowie cudownych uzdrowień, rozmnożenia chlebów, nakarmienia wielotysięcznej rzeszy; tak mówi każdy z nas o wszystkich Jego czynach i całym życiu: "Dobrze uczynił wszystko". To stwierdzenie Ewangelisty odnosi Kościół do św. Mikołaja biskupa, którego dobroć tak obficie owocuje od stuleci niemal na całej kuli ziemskiej. Co było źródłem tak wielkiej dobroci biskupa Mikołaja ? Źródłem był Jezus, Syn Boży, który stał się człowiekiem i jest obecny w Najświętszym Sakramencie, w znaku konsekrowanego Chleba i Wina. Wprawdzie nie możemy zobaczyć Zbawiciela oczyma ciała, ale widzimy Go oczyma duszy, wierzymy w Niego, kochamy Go, wyznajemy i wielbimy. W sposób odświętny czyni to dziś parafia Łoniów poprzez doroczny odpust św. Mikołaja, patrona parafii.
2. Św. Mikołaj, biskup Miry brał udział w I soborze nicejskim w 325 roku, podczas którego określono, że Pan Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Na fakcie uczestnictwa w obradach soborowych urywają się wiadomości historyczne o naszym Patronie. Natomiast liczne legendy i bogate zwyczaje ludowe, zapewne nie pozbawione ziaren prawdy, mówią, że był on człowiekiem wielkiej dobroci; ratował żeglarzy, uwolnił niewinnie skazanych, obdarowywał dyskretnie potrzebujących, pochylał się nad smutnymi, okazywał serce wszystkim, zwłaszcza dzieciom. W oparciu o te przekazy wzywają św. Mikołaja jako swego patrona marynarze, kupcy, piekarze, więźniowie, ucząca się młodzież, dzieci. Ów splot historii, legend i zwyczajów, które otoczyły św. Mikołaja, ma bardzo głęboką wymowę teologiczną. Łączy się bowiem z tajemnicą Wcielenia Jezusa Chrystusa. Biskup, który złożył swój podpis pod wyznaniem wiary, że Syn Boży z miłości ku nam stał się człowiekiem, narodził się dla nas ludzi i dla naszego zbawienia, ten Biskup pragnął świadczyć dobro każdemu. Wiara w tajemnicę Wcielenia pomagała mu widzieć w każdym człowieku Chrystusa. Taki wniosek można wysnuć z historii, legend i zwyczajów narosłych wokół postaci Biskupa Miry. Tak też jego wielkość odczytuje modlący się Kościół, który widzi w Nim orędownika w przeróżnych potrzebach, opiekuna w niebezpieczeństwach, wzór w spieszeniu z pomocą. Z tej racji odnosi do niego słowa Ewangelii: "Dobrze uczynił wszystko".
3. Wpatrując się w postać św. Mikołaja, który patronuje parafii Łoniów, zechciejmy zauważyć, że jego wrażliwość na ludzkie biedy wypływała z głębokiej wiary w obecność Chrystusa Pana w Najświętszym Sakramencie. Biskup Mikołaj wyrósł na świętego przy stole eucharystycznym. Nauczył się dobroci przy ołtarzu. W Najświętszym Sakramencie płynie bowiem niewyczerpane źródło miłości. Pan Jezus daruje w nim samego siebie i mówi do każdego: bądź darem; daruj siebie rodzinie, sąsiadom, znajomym i nieznajomym; pospiesz z pomocą potrzebującemu, podziel się tym, co posiadasz z biednym. Na kartach historii Kościoła znajdujemy potwierdzenie prawdy, że człowiek otwarty na Boga, zachowujący Jego przykazania, rozmodlony z łatwością otwiera się ku ludziom, umie dojrzeć ich potrzeby i pospieszyć z pomocą. Takim człowiekiem otwartym ku Bogu i ku ludziom był św. Mikołaj. Z jego podpisem pod postanowieniami soboru nicejskiego i sprawowaniem Eucharystii harmonizowało całe życie i postępowanie. Dowodzi ono wymownie, że wiara w Boga, który stał się człowiekiem, bratając się ze wszystkimi ludźmi i jest obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie, wiedzie ku ludziom. Jezusowe polecenie: "Przykazanie nowe daje wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem" ma swoje źródło i głębokie uzasadnienie w tajemnicy Wcielenia i Eucharystii. Bóg Człowiek nakazuje każdego uszanować, smutnego pocieszyć, nagiego przyodziać, głodnego nakarmić, chorego odwiedzić, bo wszyscy jesteśmy braćmi. Zbawiciel, przyjmując ludzkie ciało, utożsamił się z każdym człowiekiem. Przypomniał to wyraźnie, oświadczając: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40).
4. Życie Biskupa Miry jest bardzo wymowną ilustracją dwukierunkowej drogi uświęcenia; droga ta wiedzie od Boga do ludzi i od ludzi do Boga. Św. Mikołaj, będąc otwarty ku Bogu, otwierał się z łatwością ku każdemu człowiekowi. Z kolei wrażliwość na ludzkie biedy i dobro, które świadczył, wiodły Go wprost do Boga. Dziś jako Patron parafii staje przed nami i przypomina podstawowe zadanie w Chrystusowym Kościele: "Czyń dobrze". To przesłanie św. Mikołaja podjął w pierwszej połowie ubiegłego stulecia i zrealizował w stopniu heroicznym wasz rodak, ks. kan. Antoni Tworek. Jego rodzicami byli Wojciech i Jadwiga z d. Hołody; urodził się 5 stycznia 1897 r. w Łoniowie; po ukończeniu miejscowej szkoły podstawowej i Męskiego Gimnazjum w Sandomierzu, odbył pięcioletnie studia filozoficzno-teologiczne w Sandomierskim Seminarium Duchownym, święceń kapłańskich udzielił mu bp Marian Ryx 30 maja 1920 r.; jako wikariusz pracował w parafii Ćmielów, następnie podjął studia w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które uwieńczył doktoratem z prawa kanonicznego; pod koniec 1926 r. wyjechał do Francji, gdzie pracował jako kapelan emigrantów; po powrocie do kraju został mianowany notariuszem Trybunału Diecezjalnego i rektorem kościoła św. Jakuba w Sandomierzu; był spowiednikiem alumnów, kuratorem Domu Księży Emerytów i sekretarzem czasopisma diecezjalnego "Prawda Katolicka"; ks. Tworek włączył się bardzo aktywnie w pracę społeczną, pełnił funkcję patrona Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich, był asystentem kościelnym Katolickiego Stowarzyszenia Mężów i Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet; członkiem zarządu Stowarzyszenia Kupców Chrześcijańskich, doprowadził do zawiązania Chrześcijańskiej Kasy Bezprocentowej, w której pełnił obowiązki wiceprezesa; w 1940 r. otrzymał nominację na stanowisko wiceoficjała Sądu Biskupiego i został odznaczony godnością kanonika honorowego Sandomierskiej Kapituły Katedralnej; aresztowany 16 marca 1942 r. wraz z grupą Sandomierzan, wśród których był bł. ks. prał. Antoni Rewera, został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, a stąd do Dachau. gdzie zmarł 24 grudnia 1942 r.; proces beatyfikacyjny w toku.
5. Dziś, podczas dorocznego odpustu, sługa Boży ks. kan. Tworek, zwraca się do nas ze słowami zachęty: Bracia i Siostry w Chrystusie, Ziomkowie moi, starajcie się naśladować św. Mikołaja; nie ustawajcie w czynieniu dobrze wszystkim. Świętym Biskup Miry i oczekujący na łaskę beatyfikacji ks. kan. Antoni, zauroczeni tajemnicą Eucharystii, przypominają mnie i Wam, gdzie bije źródło dobroci i świętości. Jest nim Jezus Chrystus, Bóg Wcielony, obecny w Najświętszym Sakramencie. Trzeba tylko klęknąć u stóp tabernakulum i czerpać z tego źródła, żeby żyć w zjednoczeniu ze Zbawicielem. Wówczas i o nas będzie można powiedzieć: "Dobrze uczynił wszystko", "dobrze wszystko uczyniła".
Nadesłane artykuły opublikowane w serwisie internetowym są własnością autorów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.