W szczytowym momencie wtajemniczania, w Wigilię Paschalną, wszystko dokonuje się w jednym akcie sakramentalnego obrzędu: chrzest otwiera drogę do Eucharystii a bierzmowanie, sakrament chrześcijańskiej dojrzałości, daje głębsze poznanie Chrystusa, uprawnia i zobowiązuje do apostolstwa. Te trzy sakramenty inicjacji, ściśle ze sobą związane, wskazują na działanie i obecność Przenajświętszej Trójcy, Boga Trójjedynego, który objawia się i żyje w Kościele.
Neofici są teraz we wnętrzu Kościoła. To, o czym dowiadywali się i co widzieli niejako od zewnątrz, rozumieją teraz i widzą od środka. Witraż o niezrozumiałym z zewnątrz rysunku, schlapany błotem, nabrał treści, olśnił ich pięknem barw, bo przepuścił promienie słońca. Ta nowa perspektywa domaga się przypomnienia tego, co stało się ich udziałem i zostało im dane na zawsze. Owo przypomnienie a raczej ciągłe przypominanie - sakramentalna anamneza - jest zwyczajnym rytmem życia Kościoła. Rytmem niedziel i następujących po sobie okresów liturgicznych.
Nowo ochrzczeni odkrywają teraz, że znak krzyża jest kluczem otwierającym każde sakramentalne spotkanie, każdą modlitwą, każdy dzień życia, a Ewangelia, odczytana zwłaszcza w całym ciągu roku kościelnego, jest skierowanym do nas słowem obecnego Boga. Słowem żywym, domagającym się nieustannie odpowiedzi człowieka. Nowi uczniowie Chrystusa doświadczają teraz, że nawrócenie jest procesem trwającym całe życie. Będą odtąd wciąż się oczyszczać w sakramencie pokuty, by pogłębiać więź z Chrystusem i Kościołem przez udział w Eucharystii. Miejsce grupy katechumenalnej zajmuje cała wspólnota gromadząca się przy ołtarzu Chrystusa a katechista zostanie zastąpiony przez spowiednika lub kierownika duchowego, który będzie im pomagał w poddaniu się pod kierownictwo wewnętrznego Mistrza. Jest Nim sam Bóg, przemawiający przez słowo liturgii i obdarzający swoją obecnością.
Okres mystagogii czyli pogłębionego wtajemniczenia stanowi przęsło między katechumenatem a zwyczajnym życiem chrześcijańskim. Żyjąc rytmem dialektyki paschalnej, umierając codziennie z Chrystusem i z Nim zmartwychwstając, neofici dojrzewają razem z całym Kościołem do nowego Adwentu, by dać świadectwo wiary i świadectwo życia nowym kandydatom do chrztu. I rozumieją coraz bardziej, że Ten, który ciągle przychodzi w sakramentach, jest. Żyje w swoich uczniach. Razem z nimi, z Kościołem-Oblubienicą, idzie przez wieki do ostatecznego spotkania wszystkich w domu Ojca.