(Wprowadzenie:)
Dzisiaj wiele razy powtarzamy, że zmartwychwstał. "Chrystus prawdziwie zmartwychwstał" (antyfona na wejście). Wielu z nas doświadcza Jego bliskości. W tej chwili ta bliskość jest najbardziej skondensowana, tutaj, w czasie tej Mszy świętej. Tu jest, w Chlebie. Za chwilę przemówi słowami. Wielu z nas doświadczy tego tak dalece, że aż serce się rozpali, jak uczniom w Emaus, kiedy w łamaniu chleba poznali Obecnego. A teraz prośmy o przebaczenie, aby to dzisiejsze, wielkanocne spotkanie z Chrystusem było takie, jakie On zamierzył dla nas.
(Homilia:)
Dzisiaj jest Wielkanoc. W naszych kościołach odświętny nastrój. Od początku mówi Kościół o Wielkanocy, że jest to "solemnitas Solemnitatum", Uroczystość nad uroczystościami, największa. I ta radość, ta solenność, ta uroczystość - jest w nas. Jest jakaś powaga i cisza tego poranka wielkanocnego i tego święta. Powtórzyliśmy kilka razy refren, który wyraża treść naszych przeżyć, wielu z nas: "W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy" (refren psalmu).