Dla tego, kto nie jest chrześcijaninem, podstawowym jest pytanie: Co to znaczy być chrześcijaninem? To pytanie jest stawiane tym, którzy mają odwagę przyznawać się do chrześcijaństwa - jak również tym, którzy nie mają odwagi się do tego przyznawać i życiem swoim przeczą temu, że są wszczepieni w życie Chrystusa przez chrzest. I pytanie drugie: Jak stawać się chrześcijaninem? Jak dojść do tego momentu, od którego można powiedzieć: jestem uczniem Jezusa Chrystusa?
Znacie już odpowiedź, powtarzałem kilka razy: kto chce być chrześcijaninem, musi spotkać Chrystusa. Musi przyjąć wymagania, jakie Chrystus stawia. Choćby to najkrótsze: "Kto chce być uczniem moim, niech weźmie krzyż swój na co dzień i niech idzie za Mną. Bo kto nie weźmie krzyża swego i nie pójdzie za Mną, nie może być uczniem moim" (por. Łk 9,23).